CD-A!!!

Witam!
Dokładnie, jestem nałogowym "czytaczem" CD Action. Kupuje je od grudnia roku 2002, był to nr 79, jakże pamiętny dla mnie:) Obecnie, prawie dwa tyg. temu kupiłem październikowy nr. 144. Tak, tak, to już prawie 5 lat razem i całe 70 numerów(razem z nr specjalnymi tzw. "trzynastkami"), z które możne byłoby kupić jakąś porządną kartę graficzną ( średnia cena CDA jak dotąd to 17.90, pomnażając to przez 70 numerów wychodzi;> nieco ponad 1250 zł.!) Ale patrząc sie na to wszystko, nie żałuje żadnej złotówki wydanej na CDA. To część mojego życia. Aż do dzisiaj! Smile

hmm... nie kupuję tego,ale czytam chętnie;pamiętam jak na obozie to wam podkradaliśmy Wink

...a potem was biliśmy czym popadnie...! Ach, to były wakacje! Z krzykiem uciekać z naszego pokoju:) Ej, Łukasz, Łukasz... Very Happy

Kocham Cd-a,o ile mnie pamiec nie myli to zaczelem czytac od roku 2000 kiedy to kupilem pierwszy komputer,czytam kazdy nr.i wszystkie dzialy mowiac prosciej od deski do deski Very Happy

Zresztą jak każdy fan CDA... To pismo ma swoja magię... "Michał! Uczy się!", "NIE! CZYTAM CDA, NIE WIDZISZ??!!"... Tak ten miesięcznik ma ma w sobie magię!!

@Up

Właśnie, CDA ma tę magię. Zbieram go od numeru 4/2004.

Owszem, CDA to zdecydowanie najlepszy magazyn o grach (i tym sposobem unikamy sporu o CZASOPISMO Wink

) i różnych ciekawostkach. Nie kryjmy, że jako jedna z ....ok, jako jedyna gazeta w Polsce dostaje zaproszenia na najważniejsze i mniej istotne wydarzenia ze świata gier, uczestniczy w testach gier. Jeżeli gra dopiero wyszła, to w CDA i tak będzie recenzja. Powiedzmy sobie szczerze: CDA rządzi, a cała reszta może sobie tam krzyczeć, że są lepsi. I tak mamy ich w duszy Razz

...ehhh... I mimo tylu zarobionych "złotóweczek" wydanych na CDA, mimo, ze jakbym dołożył sobie teraz tą kasę, to bym miał mega-kompa... I tak kocham CDA. I tyle;)

Ashe, trochę się mylisz..
Pierwsza recka BioShocka lub innych gier pojawiła się w Clicku.
Click i CDA mają ''sojusz", wydawani są przez tego samego wydawce, ale
zdarza się, że to Click jest pierwszy (test bety Wiedźmina itp.). No cóż, każde czasopismo ma plusy i minusy.
Cda:
+Grube
+Fajne
+Dobrze sie czyta
+Super gierki
+Tipsomaniak Smile

+Premiery recenzji
-cena
-czasem sie spóźniają
Click:
+cena
+często dodatki, np. pocztówki z gier, plany lekcji, naklejki
+ Clicka tworzy kilka osób m. in. kilka osób z CDA
+Premiery recenzji
+dużo śmiesznych konkursów
+fajne pełniaki
+Click klasyka
-Chude
-kupisz i szybko przeczytasz
-jednostronicowe recki

Ok, DoomAin, mój kontrargument Wink

MORROWIND!!! GOTHIC II Z NOCĄ KRUKA!!! GUILTY GEAR!!!
No i nie ma o co pytać. CDA często daje na płytach jakieś fajne gierki, czasami POLSKIE PREMIERY!
Bioshockiem się nie przejmuję, bo w takie gierki raczej nie gram. Jedyny sojusz jaki znam to "układ, w którym inni szatani są czynni", czy jakoś tak Twisted Evil

Ale jeżeli kogoś to razi, to sry.

CD ACTION RZĄDZI.Kupuje je co miesiąc od Hmm............ mniejwięcej 2002r?!?!?! (Pierwszy komp Very Happy

)Nie wiem jak mi na to starcza kasy(sam sie strasznie dziwie Very Happy

),ale cóż Cd Action to chyba najlepszy magazyn o grach komputerowych dostępny na polskim (Małym) rynku,więc jeśli ktoś chce poczytac o grach i innych bajerach to niech sie nie zastanawia i PĘDZI DO KIOSKU!!! Razz

(A co do tego , że sie spóżniają - Można przeboleć Very Happy

)

Poza tym Click jest trochę taki amatorski. Gry, zwykle cienkie, mało grywalne, stare na dodatek, itd. Wole płacić więcej za CDA, ale wiem, że nie poszło to na marne.

CLICK i sensowna ga na CD... Jakiś fajny tytuł, którego nie było w CDA...

No właśnie...

Była zajebista gra w Clicku, której w CDA nie uświadczyliśmy Very Happy

Nazywa się ARX FATALIS (zajebisty RPG)

A CD-A zbieram od grudnia '99 (pełna wersja Earth 2140 i Dink Smallwood). Do tej pory mam WSZYSTKIE numery od tego pamiętnego grudnia i ostatnio obserwuję, że półki mi się niebezpiecznie pod ciężarem tych CD-A wyginają Razz

Taaaakkkk.... No to sprwdźmy.
Pełne wersje z numeru 5 rok 2001! Razz